poniedziałek, 1 lipca 2013

Rozdział XVll

Otworzyłam drzwi i zastałam ... totalny bałagan.
-Co wy tu do cholery robicie ?
Po domu łazili Zayn, Liam i Niall, Eve i Kaja w dresach.
-Robimy remont - odpowiedziała ruda
-A gdzie Nina, Harry i Louis ?
-Nina zamknęła się w pokoju ... -odpowiedziała mi wyrzeraczka Nutelli.
-... Harry majstruje coś w domu a Lou mu pomaga - dokończył blondyn.
-I teraz będziecie robić remont ? A macie chociaż jakiś plan ? - dopytywałam.
-Chyba za długo mieszkasz z Niną - switował Zayn
-Może ale ... - zaczęłam
-W dużym pokoju będzie czekoladowo niebieski - objaśnił Li. - Cat wybrała.
Dziewczyna zarumieniła się.
-Tylko żeby Eve nie zaczęła ich lizać - zaśmiałam się.
-Z Niall'em też może być problem. - zaśmiał się Malik.
Nadmieniona dwójka udawała, że się obraża. Wyszli do kuchni. Tylko co by mogli zjeść jak lodówka była pusta ? Siebie nawzajem ?
-Ok. To tak. Liam i Kat malują duży pokój - kiwnęli.
-To ja z Eveliną sprzątniemy pokoje na górze - krzyknął blondynek.
-Dobra. Ja będę tu wszystko nadzorować i jak sprzątniecie na górze to pomalujemy tam. A teraz zacznę uprzątać inny pokój- mruknęłam.
-A ja ? - spytał mulat.
-Pomóż jej - mrugnął Niall
-A żebyś wiedział - prychnął.
Każdy wziął się do pracy. Po godzinie miałyśmy śliczny salon i dwa pokoje do pomalowania. Wszyscy podeszliśmy do dzieła Eveniall. Tak sparingowałam ich i co ?
-Cat ? To będzie twój pokój.
Zaczęła cieszyć się i biegać w koło jak małe dziecko.
-Naprawdę ? Czego ?
-Bo po Ninie robisz najwięcej.
-Taak. To ja wpadłam na pomysł remontu i kupiłam farby - mruknęła ironicznie.
-Nie. Ale to dzięki tobie nie wyglądamy jak bezdomne. A propos farb, wybierz kolor.
-Różowy.
-To bierzemy się do pracy - zachęciłam. - A ten drugi dostanie żarłok.
-Czyli musimy jeszcze posprzątać tylko ... - zaczął Li.
-Wszystkie - ucięłam.
-Ale niezbędny jest tylko jeden ?
-Tak jeden posprzątać, dwa pomalować.
-Rzeczywiście za długo mieszkasz z Niną - zaśmiała się brunetka.
W między czasie zamówiłam trzy pizze. Po jednej dla Niall'a i Eve i ostatnią dla naszej czwórki. 
Gdy Zayn malował ścianę w moim pokoju na fioletowo przyjrzałam mu się uważnie. Był wybrudzony w farbie i przez to szczerze miałam ochotę rzucić mu się na szyję. Nie miałam pojęcia o co nam obojgu chodziło. Niby całowaliśmy się, nie raz i spałam w jego łóżku, w ogóle traktował mnie jak dziewczynę, ale nadal czułam, że to nie jest chłopak dla mnie. A ja nie jestem dla niego. Mimowolnie pomyślałam o tym jak żyłabym gdybym była z nim na serio. Czy rzeczywiście ładnie razem wyglądaliśmy ? Miliony pytań, bez odpowiedzi kotłowało mi się w głowie. Nie mogłam powiedzieć, że go kocham, bo tak nie było. Zależało mi na nim. Ale dla naszego wspólnego dobra nie mogliśmy być razem. Podjęłam decyzję. Pojadę z nim do Ameryki (sama kupię sobie bilet). Ale nie będę z nim spała, przytulała się ani całowała. Będę musiała go unikać, bo fanki go rozszarpią. Zatęskniłam za jego ciepłem. Ogarnij się darł się mój mózg. Idź do niego wołało o wiele głośniej serce. Fuck. Nie da rady żebym przestała go unikać. To jakby ... to jakby Nina się gdzieś spóźniła !
    Niewykonalne. Starałam pamiętać, że to gwiazda i trudno by się żyło z jego fankami. Nie mogłam zapomnieć o tym, że ja jestem tylko zwykłą nastolatką, która przyjechała się uczyć a niestety wpadła do basenu sławnego zespołu. Nie, nie możemy się tak angażować.
Do północy zdążyliśmy pomalować oba pokoje ale byliśmy tak zmęczeni, że nie chciało nam się przenosić łóżek i inny rzeczy. Po zakończonej pracy Zayn poprosił mnie żebym wyszła z nim na chwilę na dwór.
-Jak ci miną dzień ? - już wiedziałam, że zacznie się temat zdjęć.
-Poza remontem ? Fatalnie. Były Niny mnie nachodzi w pracy. I przez ten spacer dziś jestem twoją dziewczyną - zaśmiałam się.
-Wiem. Widziałem te fotki. Czekaj kto cię nachodzi ?
-Były Niny. Zerwał z nią przez SMS a teraz niby chce ją odnaleźć. Groził mi dziś nożem. Ale kolega pomógł mi uciec. Wszystko w porządku. 
-Musisz coś z tym zrobić. Najpierw Piotrek teraz ten drugi.
-Racja. Jutro zgłoszę to wszystko na policję. 
-Możesz mi wytłumaczyć jedną rzecz ? Dlaczego najpierw mówiłaś, że nie miałaś chłopaka a teraz on za tobą łazi.
-Naprawdę tak powiedziałam ? No tak. Ledwie to pamiętam, bo byłam już trochę podpita ale chyba tak powiedziałam. Przepraszam. Mogłam ci od razu powiedzieć. Po części nie traktuje go jak byłego, bo tak naprawdę to co przeżyliśmy nie było realnym związkiem. To był ... nic nieznaczący epizod.
-Dobrze wiedzieć - uśmiechnął się.
-Tak wracając do tych zdjęć. Wiesz, że pracuję w księgarni ? - kiwnął głową. - Dziś jakaś dziewczynka poprosiła mnie o autograf. Powiedziała, że jestem twoją nową dziewczyną i, że razem ładnie wyglądamy. Dała mi adres stronki z naszymi zdjęciami. Obiecała, że wszystkim powie, że nie jesteśmy parą. Ale potrzebuję jakiejś rzeczy należącej do was z podpisami. Mógłbyś coś takiego załatwić ?
-Jasne.
-Tylko co ?
-Zastanowimy się nad tym.
-Tylko szybko, bo ja mam jej to dać jutro. Znaczy dziś - spojrzałam na zegarek. - Cholera to już tak późno ?
-Jest trochę po północy.
-Coś się stało ? - zdziwiłam się, bo był mało rozmowny, tylko odpowiadał na moje pytania. Zachowywał się jak nie on. - Chodzi o te zdjęcia ? Wiem, i przepraszam bo to był mój pomysł żeby pójść na ten walony spacer.
-Zastanawiam się.
-Nad czym ?
-Pomyślałem, że moglibyśmy ...
________________________________________________________________
Hejcia ;* Chciałam wam oznajmić, że Nina na jakiś czas wyjechała, w końcu są wakacje, wraca 11 lipca. Jutro nie dodam rozdziału, bo będę w samolocie, lecę do taty do Anglii. Ale już w środę powinien być kolejny rozdział. Przepraszam, że teraz jest bez dodatkowych linków ale nic nie mogłam znaleźć, może macie pomysły gdzie mogę znaleźć fajne gify ?? Najlepszy pomysł dostanie ode mnie imagina lub imagifa z którymś z chłopaków. Znam tylko weheartit.com
Buziaki i do środy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz